Uczciwie przyznam, widzę postęp. Gdzie to było kręcone?

Szeroki kąt

Coś pięknego

Przy całej mej sympatii dla landka i jego właściciela tez tak pomyślałem. Tyle, ze później naszła mnie taka myśl, jak ten gosc wylazł z jadącego w tak głębokiej wodzie auta? Toż to nieludzkie! Powtórnie Ges, wzywam Cię opanuj Ty się! Szanuj kierowcę swego! Może On tam jeszcze leży w tej wodzie.... j...

Oglądam. Patrzę. Podziwiam.
Druga fotka... hmmm brak kierowcy.
Myślę sobie, oj tam, Anglik w końcu. Nie widać bo z prawej siedzi.
Oglądam, patrzę, podziwiam.
Ku...a gdzie ten kierowca ? Ges?
Jak możesz?

Tak na marginesie, filmik jest niesamowity....

Ale bandyta!

Dzięki Jaruso, pyskówka była niepotrzebna, materiał dla loży wspaniały, nic złego jednak nie miałem na myśli.
Bobeer 3m się

Ges i jego wyprawy zmusiły mnie do małego wypadu.
Wiem, Zbychu mnie zabije... na usprawiedliwienie mam jednak to, że mój kierowca musiał... no musiał się przewietrzyć a miał tylko godzinkę...

Zastanawiam się dlaczego brak tu komentarzy.... i tak sobie pomyślałem, że loża szyderców odpuszcza, kulturalni się zrobili...
Bobeer, no cóż, zawieszenie ładnie pracuje....

Nigdy porządnie nie myję modelu, upierdzielony zawsze lepiej wygląda.

A ile wspomnień, tu glina z Palczewa, tam rysa i nalocik z Jury itd, itd

Cina, jakoś tak bezmyślnie zerknąłem na te fotki i mówię : wow ale realistyczne ujęcia, zupełnie 1:1!
Hmmm - fakt 1:1
Tak na marginesie...

Widziałem filmik i Twą zacną facjatę. Organizator „wygląda” a raczej „daje się słyszeć” jako sympatyczny gość. No i odważny, takie duże spotkanie w pandemii... mimo tego
gratuluje zabawy

Gdzie diabeł nie może tam Zbycha pośle ...

Mój defek „wypalił” 1 x 4000 plus 1x2000 i ciut „pożyczki” od jakiegoś dobrego człowieka.
W górę i w dół wraz z zabawą po drodze.
W kazdym razie, polecam te wyprawę !