CR ?

Ogólnie o trialu, co to jest trial, przywitalnia, nie wiesz gdzie zapytać?
wyspiarz
Początkujący
Początkujący
Posty: 2044
Rejestracja: 2009-03-22, 22:43
Imię:
Lokalizacja: Wolin
Otrzymał podziękowań: 10 razy

#1

Post autor: wyspiarz »

A czy ktoś mówi że po zmianie częsci będzie jeździć inaczej :) tu chodzi bardziej o awaryjność i wytrzymałość niż o zmiany wlaściwości jezdnych które no lekko mogą się zmienić ze względu na wagę alu VS plastik ale czy na gorzej raczej na + bo w przypadku Crki ( mowiąc o calym alu tuningu ) głowna waga idzie ku dołowi co obniża dodatkowo środek cięzkości. Nikt raczej nie oczekuje ze modele po zmianie cześci na alu zaczną latać :)


co do oryginalnych częsci w Crce to Ramiona zwrotnic oryginalnych wyginają sie jak chcą, wały dość szybko się skręcają ( na szczotce też ), oryginalne ośki i kielichy łapia z czasem DUZE luzy :) więc wg mnie koniecznośc wymiany w crce to ośki w mostach na wersje hard, wały, zwrotnice, hexy, i jeszcze przydało by się drążki skrętne bo oryginalne gną się bardzo łatwo, Reszta jak kto woli :)


pzdr. Łukasz
Ostatnio zmieniony 2009-06-23, 14:23 przez wyspiarz, łącznie zmieniany 1 raz.

Eras
Znawca / AT!
Znawca / AT!
Posty: 4878
Rejestracja: 2006-06-29, 14:06
Imię: ET
Lokalizacja: Warszawa / Lancaster
Otrzymał podziękowań: 35 razy

#2

Post autor: Eras »

A ja Ci powiem, że najlepiej wymieniać to co padnie - a nie to co wygląda jak by miało.
Bo plastik się wygnie i wróci do swojego oryyginalnego staniu, natomiast alu pociągnie ze sobą coś innego, albo się wyginie tak, że już nic z tym nie zrobisz..

Awatar użytkownika
Sławek
Weteran / AT!
Weteran / AT!
Posty: 15492
Rejestracja: 2008-03-01, 13:59
Imię: Obi-Wan Kenobi
Lokalizacja: Mielec
Podziękował : 1 razy
Otrzymał podziękowań: 94 razy

#3

Post autor: Sławek »

Chodzi mi o wytrzymałość a nie własności jezdne :)

We wspomnianej Cr'ce nie urwało się nic od początku jej istnienia pomimo udziału w kilku zawodach :)

Zgadzam sie z Erasem, lepiej wymienić to co sie zepsuje :) Oczywiście nie dotyczy to produktów rc$wd bo tam trzeba wymienić wszystko zanim się wyjedzie w teren :)

Pozdr

wyspiarz
Początkujący
Początkujący
Posty: 2044
Rejestracja: 2009-03-22, 22:43
Imię:
Lokalizacja: Wolin
Otrzymał podziękowań: 10 razy

#4

Post autor: wyspiarz »

Wiesz w przypadku onroadów gdzie masz predkości 50-100km/h , gdzie masz zawieszenie na wahaczach aluminowy wahacz mogłby zrobić spustoszenie w modelu. Ale tu jest most tu jest w sumie wbudowany prawie że Chub w most ramiona ma grube mocne dość krótkie raczej tu nic nie pociągnie, rama bok ramy spod ramy nie ma szans, tymbardziej coś pociągnać albo sie zgiąć MAX to zagęsci sie w punkcie walnięcia. :)


pzdr. Łukasz

Awatar użytkownika
Maciek
Dinożarł / AT!
Dinożarł / AT!
Posty: 11189
Rejestracja: 2013-04-25, 21:35
Imię: Maciek
Lokalizacja: Pomerania
Podziękował : 2 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

#5

Post autor: Maciek »

wyspiarz pisze:Wiesz w przypadku onroadów gdzie masz predkości 50-100km/h , gdzie masz zawieszenie na wahaczach aluminowy wahacz mogłby zrobić spustoszenie w modelu. Ale tu jest most tu jest w sumie wbudowany prawie że Chub w most ramiona ma grube mocne dość krótkie raczej tu nic nie pociągnie, rama bok ramy spod ramy nie ma szans, tymbardziej coś pociągnać albo sie zgiąć MAX to zagęsci sie w punkcie walnięcia. :)
pzdr. Łukasz
Bez ładu i składu :OO dzizes Wyspiarz, naucz się pisać a nie przelewać myśli na papier.

Dodam od siebie, że też wymieniam tylko to co padnie. Pojezdzisz i sam zobaczysz co gra a co nie. Bez sensu bawic sie w "tuningowanie" na samym początku.

wyspiarz
Początkujący
Początkujący
Posty: 2044
Rejestracja: 2009-03-22, 22:43
Imię:
Lokalizacja: Wolin
Otrzymał podziękowań: 10 razy

#6

Post autor: wyspiarz »

Oki, żeby nie było ze neguję tą zasadę co do wymiany to co się zepsuje :) ja z doświadczenia mojego i Rafała wiem co siądzie NAPEWNO czasem szybciej czasem później :) i piszę co wg mnie należało by wymienić bezwzględnie zeby mieć spokój z modelem i z psychiką :).

Natomiast to że ja mam w sumie 95% alu z tego co sie dało wymienić to inna bajka :) tak poprostu lubie i tyle :).

Duzym plusem alu jest też to ze wszystkie częsci mają gwinty i nie trzeba używać zakrętek, i tak np mi odwrócenie mostów zajęło około 25-30min łącznie z klejeniem śrub ( tj dawaniem troche tajtlocka na gwint i wkręcanie, więc zabawy bylo z tym ) a Rafałowi coś koło 2h. :). Podobnie jest w przypadku ramy spodu i przekładni wsio rozbiera sie czyści konserwuje kilka razy szybciej.

A i błoto łatwo odpada od alu :>>

pzdr. Łukasz
Ostatnio zmieniony 2009-06-23, 14:51 przez wyspiarz, łącznie zmieniany 1 raz.

Bandzior

#7

Post autor: Bandzior »

wymienia sie to co pada ... przynajmniej tak mnie sie wydaje, Naturalnie robi sie kontrole czesci przy przegladzie i wymienia te co juz słabo licho pieja.

troszke bez sensu ładować w model niewiadomo co z czego 3/4 to produkty tylko pokolorowane na zielony czy niebieski po to by zachecic do kupna.

modelik ciekawy choc totalnie nie w moim guscie, moze gdyby mniejsze koła dać.

Pozdr.

Awatar użytkownika
redin
Weteran / AT!
Weteran / AT!
Posty: 3795
Rejestracja: 2007-02-01, 15:57
Imię: Kamil
Lokalizacja: Czeladź
Otrzymał podziękowań: 1 razy

#8

Post autor: redin »

ps. to nie są onroady ;] i nie wiem skad mozesz wiedziec co padnie w modelu skoro odrazu wszystko wymieniłes na alu

moj ax przetrwał bardzo duzo i nic sie nie posypało wiec skad te przypuszczenia ze cos sie moze "skopać" ?


ps. nakrętki to nie "zakrętki" :P

Awatar użytkownika
Tomek
Weteran / AT!
Weteran / AT!
Posty: 2380
Rejestracja: 2006-11-10, 10:43
Imię: Tomek
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymał podziękowań: 5 razy

#9

Post autor: Tomek »

wyspiarz pisze:Oki, żeby nie było ze neguję tą zasadę co do wymiany to co się zepsuje :) ja z doświadczenia mojego i Rafała wiem co siądzie NAPEWNO czasem szybciej czasem później :) i piszę co wg mnie należało by wymienić bezwzględnie zeby mieć spokój z modelem i z psychiką :).

Natomiast to że ja mam w sumie 95% alu z tego co sie dało wymienić to inna bajka :) tak poprostu lubie i tyle :).

Duzym plusem alu jest też to ze wszystkie częsci mają gwinty i nie trzeba używać zakrętek, i tak np mi odwrócenie mostów zajęło około 25-30min łącznie z klejeniem śrub ( tj dawaniem troche tajtlocka na gwint i wkręcanie, więc zabawy bylo z tym ) a Rafałowi coś koło 2h. :). Podobnie jest w przypadku ramy spodu i przekładni wsio rozbiera sie czyści konserwuje kilka razy szybciej.

A i błoto łatwo odpada od alu :>>

pzdr. Łukasz
Sorry Rio za OT! Ale tak Cię wyspiarz czytam i nasówa mi się jeden wniosek: nie masz zielonego pojęcia o trialu! :q I nie poświęciłeś nawet 5 min. żeby poczytać doświadczenia innych.
Nie spędziłeś nawet godziny na zawodach a dalej mądrzysz się jak byś wszystkie rozumy po zjadał. Jeżdżenie w ogrodku to nie to samo.
Jeżdżę na mostach Cloda od 4 lat, po ich zakupie wymieniłem jedynie panewki na łożyska i po ich rozebraniu nie nosiły śladów jakiegokolwiek zużycia. Jedno co można powiedzieć o Tamyia, to to że robi naprawde porządne częśći. I żadne wymienianie czego kolwiek na alu nie jest potrzebne. I każdy użytkownik Tamyiowskich mostów to potwierdzi.

Więc nie siej niepotrzebnego zamętu swoim wieś tuningiem!

Rio - model rewelka, skręć wszystko do kupym, śmigaj i przyjeżdżaj na zawody.
To najlepszy poligon dla naszych modeli :)

wyspiarz
Początkujący
Początkujący
Posty: 2044
Rejestracja: 2009-03-22, 22:43
Imię:
Lokalizacja: Wolin
Otrzymał podziękowań: 10 razy

#10

Post autor: wyspiarz »

No i znowu sie zaczyna.

Sinner napisałem co PADA w crce i co trzeba będzie wymiec i tyle, i to że ja mam wymienione wg ciebie za dużo napisałem że to moja prywatna sprawa i g... ci do tego, bo nikomu nie każe kupwać 100% alu tylko dlatego ze ja tak mam. Rozumiem ze ty jeżdzac clodem 4 lata masz duzo wieksze pojęcie o trialu niż ja jeżdzac pol roku crka. Tylko dlatego ze napisalem ze w crce padają oryginalne wały i ośki łapią szybko luzy, i to że ani razu nie bylem na zawodach bo tam tylko da sie model sprawdzić ??. Rozumiem ze na moich piaskach błotach itp już tego nie darady zrobić i jedyne doświadczenie bierze sie z zawodów ??

Na moje szukasz pretekstu do zaczepki i prowokujesz tylko dla tego że wiesz ze i tak siądą dla zasady na mnie.

sory zza ot.

pzdr. Łukasz

wojtek_pl
Wtajemniczony / AT!
Wtajemniczony / AT!
Posty: 1062
Rejestracja: 2009-06-02, 20:33
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymał podziękowań: 2 razy

#11

Post autor: wojtek_pl »

wyspiarz pisze:(...)
Duzym plusem alu jest też to ze wszystkie częsci mają gwinty i nie trzeba używać zakrętek,(...)
pzdr. Łukasz
No nie wiem czy to jest plus. Wystarczy, że raz mocniej dociągniesz śrubę (wkręt właściwie) i zerwiesz gwint w części. Wtedy masz całą część do wymiany. :No

Połączenia śruba + nakrętka może i są (bardziej)upierdliwe w montażu/demontażu ale za to znacznie trwalsze i mocniejsze.

wyspiarz
Początkujący
Początkujący
Posty: 2044
Rejestracja: 2009-03-22, 22:43
Imię:
Lokalizacja: Wolin
Otrzymał podziękowań: 10 razy

#12

Post autor: wyspiarz »

Raczej nie wyobrazam sobie zerwać gwintów od 5mm do ponad 10mm, ( duzo więcej niż w nakrętce która ma go niecale 2mm ) skręcam to na klej do srub nierdzewką i zarąbiscie mocnymi kluczami i całość skręcona jest bardzo mocno raczej bez szans:) natomiast obrócić zakręteczke w plastikowym miejscu np w moście albo przekładni bardzo łatwo, wiem bo ze 2 w przekładni raz przekręcilem naszczęscie nie groźnie, tutaj dociągałem lekko 2x mocniej bez stresu ze coś przekręce.

Pozatym komuś udało sie przekręcić gwint w R2 albo w jakieś alu feldze ?? prędzej popadają zwykłe śruby niż jakie kolwiek gwinty

no i tu nie ma WKRĘTÓW a same śruby metryczne :)
I napewno nie zgodzę się ze połączenie z nakrętką ktora ma niecale 2mm gwintu od połączenia 0.5- 1cm gwintem sklejonym tajtlockiem.

Ja osobiście uważam te gwinty za OGROMNY plus. Pozatym zamocno sciagnięty plastik sie odkształca, tutaj nie ma tego problemu.

pzdr. Łukasz

Eras
Znawca / AT!
Znawca / AT!
Posty: 4878
Rejestracja: 2006-06-29, 14:06
Imię: ET
Lokalizacja: Warszawa / Lancaster
Otrzymał podziękowań: 35 razy

#13

Post autor: Eras »

W mojej r2 mam 2-3 przekręcone gwinty ale nie chce mi się już przekomarzać. Tak wiesz lepiej blablabla..

Guma

#14

Post autor: Guma »

wyspiarz pisze:Pozatym komuś udało sie przekręcić gwint w R2
:W :W :W

Bandzior

#15

Post autor: Bandzior »

wyspiarz pisze: Pozatym komuś udało sie przekręcić gwint w R2 albo w jakieś alu feldze ?? prędzej popadają zwykłe śruby niż jakie kolwiek gwinty
jak malo wiesz ... :)

tak udało sie :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum ogólne ...”