klasy na zawodach

[igor1300]

Witajcie :W

Ostatnio dużo myslałem na temat zawodów trialu i przyszłości axiala, i doszedłem do wniosku, że problem nie dotyczy tylko mnie, a mianowicie klasy na zawodach. Ogólnie mówiąc chodzi o to, że ciężko w tym momencie się zdecydować gdzie udeżać z modelem ponieważ chcąc wygrywać nie można mieć detali natomiast modele redukcyjne nie mają szans... i w ten oto sposób udeżam w stół, aby wypowiedzieli się fachowcy co z tym fantem zrobic, ponieważ widziałem różne próby ruszenia tematu np wyprawy w kilka modeli, camel trophy czy campery. Z drógiej strony dzieląc się na redukcyjne śliczności i modele do wygrywania (trial i nasze poczciwe brameczki) można też coś zmienić...

Tak więc podsumowując chciałbym żucić parę pomysłów na klasy do ogólnej analizy:
1. przeprawa modelami open
2. przeprawa camperami
3. camel trophy
i 4. moim zdaniem najciekawszy punkt...
stworzenie/przerobienie klasy dla modeli redukcyjnych do bólu tzn wiernych oryginałowi pod względem zawieszenia rti wielkości koła i detalami (poparte zdjęciem auta 1:1)

Mam tylko nadzieje, że dotrwaliście do tego miejsca, nie zanudziłem was i mnie nie zbesztacie.

Pozdrawiam

[fabian]

problem nie dotyczy tylko mnie

już na wstępie nie masz racji..

chodzi o to, że ciężko w tym momencie się zdecydować gdzie udeżać z modelem

to kwestia indywidualna, jak masz problem z podjęciem decyzji w jakiej klasie startować to znaczy, że nie jesteś do końca przekonany, czy jeździsz takim modelem jak byś chciał.

ponieważ chcąc wygrywać nie można mieć detali

Mirek ma detale i wygrywa, więc o co chodzi?

natomiast modele redukcyjne nie mają szans...

Dlatego jeżdżą z równymi sobie w klasie scaled po rzekomo łatwiejszych trasach niż sport..

stworzenie/przerobienie klasy dla modeli redukcyjnych do bólu tzn wiernych oryginałowi pod względem zawieszenia rti wielkości koła i detalami (poparte zdjęciem auta 1:1)

No i puścisz w takiej klasie razem oszpejowanego f350 i wierną kopię rock crawlera?

[igor1300]

Po części masz rację, jednak przykład z życia to klasa truck... 4x4 z 6x6 no i deskorokli...
wszystko w kupie się da. Wg Twojego myślenia należałoby podzielić klasę truck na podkategorie tak jak ma to miejsce w samochodach 4x4. Z innej beczki zauważ, że crawler wykonany redukcyjnie nie będzie tak dobry jak aktualne crawlerymi oraz przykładowy ford często występuje jako crawler ponieważ ma do tego predyspozycje.

Ogólnie żecz biorąc pomysł wywiodłem międzyinnymi z tego, że chciałbym mieć model redukcyjny, tylko nie zostanę dopuszczony w scale chociażby ze względu na średnicę kół rti itp, natomiast w sport (lub nawet crawler...) taki model jest bez szans.

Czekam niecierpliwie na inne opinie i pomysły.

[Bobas]

:O a moze tak zacząć szydełkowanie :?



odpowiedz sobie wpierw w jakiej klasie chcesz startować ?

potem przygotuj do tej klasy odpowiednio model !

a potem wykaż się na trasie i dobrej znajomości sewgo modelu byś nie był zaskoczony sytuacją na trasie :Dr

[Eras]

Albo budujesz model żeby wygrywać, albo taki jak Ci się podoba. Nie można mieć wszystkiego...

[Sławek]

P

Ogólnie żecz biorąc pomysł wywiodłem międzyinnymi z tego, że chciałbym mieć model redukcyjny, tylko nie zostanę dopuszczony w scale chociażby ze względu na średnicę kół rti itp, natomiast w sport (lub nawet crawler...) taki model jest bez szans.

Czekam niecierpliwie na inne opinie i pomysły.

To ja czegoś nie rozumiem Chcesz zbudować model w skali 1:10 z kołami o średnicy 140 mm ? Jak scaled to scaled i nie widzę auta w 1:1 które miałoby opony o średnicy większej niż 110 cm. Mówimy o "normalnym" aucie dla jasności.

[igor1300]

:O a moze tak zacząć szydełkowanie :?
Nie umiem


odpowiedz sobie wpierw w jakiej klasie chcesz startować ?
aktualnie sport, a docelowo również czymś redukcyjnym...
potem przygotuj do tej klasy odpowiednio model !
axial się spisał więc zostaje w sport

a potem wykaż się na trasie i dobrej znajomości sewgo modelu byś nie był zaskoczony sytuacją na trasie
lokata na zawodach w mirowie na maleńkich kółkach dowodzi, że nie jestem żółtodziobem.

Unix: chciałem, i chcę nadal bo jest wg mnie coś pięknego w tym fordzie... Może się wam nie podoba, ale to kwestja gustu.

[fabian]

Unix: chciałem, i chcę nadal bo jest wg mnie coś pięknego w tym fordzie... Może się wam nie podoba, ale to kwestja gustu.

...a widziałeś kiedyś, żeby takie "paskudztwo" startowało w trialu?

[Sławek]

:O a moze tak zacząć szydełkowanie :?
Nie umiem


odpowiedz sobie wpierw w jakiej klasie chcesz startować ?
aktualnie sport, a docelowo również czymś redukcyjnym...
potem przygotuj do tej klasy odpowiednio model !
axial się spisał więc zostaje w sport

a potem wykaż się na trasie i dobrej znajomości sewgo modelu byś nie był zaskoczony sytuacją na trasie
lokata na zawodach w mirowie na maleńkich kółkach dowodzi, że nie jestem żółtodziobem.

Unix: chciałem, i chcę nadal bo jest wg mnie coś pięknego w tym fordzie... Może się wam nie podoba, ale to kwestja gustu.

Mała uwaga, to nie jest seryjne auto tylko modyfikowane więc trudno go odnieść do klasy scaled ...

[igor1300]

A czy trialówki to seryjne wozy

Z drógiej strony wcale nie próbuję przepchnąć tego forda do scaled , pomijając fakt, że z takim rozstawem osi, nie ma szans gdzie indziej niż w scaled...
No nic, temat otwarty. Może warto udeżyć w trucki? Chociaż pewien unimog może skutecznie utrudnić dominację w klasie

p.s. nie mam dostępu do AT (why?) więc nie wiem jak się toczą losy expedycji za pomocą camperów, przeprawy i defków. Może mnie ktoś oświecić oriętacyjnie jakie będą panowały zasady i ograniczenia, bo może to będzie mój goal...

[Marcin]

1. podpucha
2. fajne zioło
3. wciśnij "ignoruj"

wybór nalezy do Ciebie


sorry Igor ale jak czytam takie wywody to się nie mogę powstrzymać

[Sławek]

A witaj Marcinie

1. podpucha
2. fajne zioło
3. wciśnij "ignoruj"

wybór nalezy do Ciebie


sorry Igor ale jak czytam takie wywody to się nie mogę powstrzymać

Jak zwykle ...

[Marcin]

witam Sławku

no wiem ale ja bym tak nie miał śmiałości ..skąd się to bierze w człowieku...

[igor1300]

ehh czemu jesteście z góry "na nie"

Dlaczego robicie ot, które tak sami tępicie zamiast wnieść coś konstruktywnego do tematu. Dziwne, że pomimo pojawienia się na zawodach sytuacja się nie zmieniła wogóle, i nadal nie mogę wnieść nic od siebie. Mam wiele pomysłów, jedne złe inne gorsze, ale poto jest dyskusja, aby wyłowić te dobre. Na zawodoch rozmawiałem na temat przepisów i klas i myslę, że kontynuacja tej rozmowy na forum wniosła by conajmniej sporo do tematu i otworzyła wszystkim oczy na inne podejście do tematu niż tylko brameczki...

oftopujcie dalej jak chcecie, jestem zbyt malutki przy was, by móc wam zwracać uwagę

[Sławek]

Wnosisz, wnosisz, tylko nikt nie rozumie Twoich intencji w tym temacie zwyczajnie ...