nie mam pojęcia jak będzie z przyczepnością - albo gąsienice zaryją się i wysprzęgli mi napęd albo będą się ślizgać i nie ruszy. Myślę, że modele do 5 kg uciągnie chociarz jego zachowanie po dociąrzeniu zmieniło się diametralnie |
trzeba by zmienić przekładnie - najlepiej na dwie r2 ale to może w przyszłym roku
przekładnie są jego najsłabszym punktem ale do tych silników są wystarczające - i nie zżerają tak pakietów jak 2 integy :Y
Rafał Kowina pisze:trzeba by zmienić przekładnie - najlepiej na dwie r2 ale to może w przyszłym roku
przekładnie są jego najsłabszym punktem ale do tych silników są wystarczające - i nie zżerają tak pakietów jak 2 integy :Y
nie miałes w życiu integy wiec nie mów
na integy 65t lub 55t kto woli śmiga sie na jednym pakiecie okolo 3-4 godziny
no racja - ja nie znam integy ale pewnie bym drugi pakiet dołożył - miałbym problemy z umiejscowieniem silników i pewnie bym je zamontował nad gąsienicami ale na wszystko przyjdzie pora...
na razie jest dobrze tak jak jest - robie usztywnienie do przekładni bo gdy gąsienice zostaną zablokowanie, to "koło napędowe" się wspina po gąsienicy i zrazem wykrzywia przekładnie doprowadzając do wysprzęglenia.
Rafał ... 2x r2? wes tak zaprzeproszeniem popierdol ten czołg cały i kup/ zrob normalny model.. za tą cene tych 2 regli i miksera juz bys mosty cloda kupił :Y
Nie ma to jak komentarz na temat
Rafał, jeśli Ci tak na tym zależy, to przerób swój model tak jak w kyosho, czyli most z dyferm plud hamulec, działanie banalne, i nie trzeba tyle kombinować.
wiem, że mógłbym kupić tlt - ale jestem oryginalny
Nad tym wozwiązaniem ok kyoshio myślałem o doszłem do wniosku, że potrzebna by mi była tokarka, jakiś dyfer i dwa hamulce - mnóstwo z tym fatygowania :Y