"Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12
Filmik sprzed tygodnia, kiedy jeszcze był śnieg i mróz za oknem :
[youtube][/youtube]
Modyfikacje aparatury się sprawdziły, znacznie lepiej się steruje modelem.
Co do precyzji na niskich obrotach, to prawie jest tak jak powinno być, na tych silnikach już więcej się nie osiągnie.
[youtube][/youtube]
Modyfikacje aparatury się sprawdziły, znacznie lepiej się steruje modelem.
Co do precyzji na niskich obrotach, to prawie jest tak jak powinno być, na tych silnikach już więcej się nie osiągnie.
- welna79
- Znawca / AT!
- Posty: 4099
- Rejestracja: 2012-02-23, 00:10
- Imię: Stasiu, Staszek
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12
Ładny stok żeś panocku zmajstrował
A wisienka na torcie, nawet bez myślnika i kropki przed pl jest mega - taki żarcik się Krzysztofa trzyma, no proszę
:odlot
- Jakoob
- YOTA Maniak / AT
- Posty: 2642
- Rejestracja: 2011-10-10, 13:50
- Imię: pije Kuba do Jakuba
- Lokalizacja: WPR
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12
welna79 pisze:
Ładny stok żeś panocku zmajstrował
A wisienka na torcie, nawet bez myślnika i kropki przed pl jest mega - taki żarcik się Krzysztofa trzyma, no proszę
:odlot
O proszę ale zbieg okoliczności z tą '' wisienką '' , twojego wpisu Stachu nie widziałem, wchodzę, czytam a tu
- welna79
- Znawca / AT!
- Posty: 4099
- Rejestracja: 2012-02-23, 00:10
- Imię: Stasiu, Staszek
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12
Hehejakoobcycles pisze:welna79 pisze:
Ładny stok żeś panocku zmajstrował
A wisienka na torcie, nawet bez myślnika i kropki przed pl jest mega - taki żarcik się Krzysztofa trzyma, no proszę
:odlot
O proszę ale zbieg okoliczności z tą '' wisienką '' , twojego wpisu Stachu nie widziałem, wchodzę, czytam a tu
Dobre
Będzie więcej wiśni, zrobi się kompot.
A jak będzie jeszcze więcej wiśni, to się rozgrzejemy z wiśniowego destylatu
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12
Grudniowa próba odpalenia zadymiarza po 2 letniej przerwie trwała całe 5 sekund
Upaliły się oba oryginalne regulatory, jeszcze zanim model ruszył z miejsca.
Prawdopodobnie skondensowała się wewnątrz para wodna - model został uruchomiony na krótko po przeniesieniu z zimnego garażu.
Nie ma tego złego...teraz był pretekst zająć się zadymiarzem, by był gotowy na zimowe warunki i dokończyć plany odłożone "na potem".
W składziku znalazłem potrzebne regulatory, musiały być dwa identyczne, więc padło na xcar 45, które należało tylko ustawić do pracy w zadymiarzu - wyłączyć hamulec, włączyć odcięcie dla LiPo. Silniki pozostały oryginalne - szczotkowe "maluchy", klasy 370. Przydało by się je nieco zwolnić, ale w tym rozmiarze nie ma za bardzo wyboru. Kiedyś może wpadnie mod na 2 silniki 540.
Na xcarach model zyskał nieco na precyzji, jednak do ideału nieco mu jeszcze brakuje, trzeba uważać z drążkiem od gazu/kierunku jazdy.
Nadwozie przy okazji przeróbki kabelkologii napędu dostało oświetlenie przód/tył, "wkłady lusterek" z alu, hak do podpięcia przyczepki, dwa haki do ciągania "cosiów", skrzynie na tył, dwa siedzenia i 1/2 kierowcy, więc przestał być "autonomicznym pojazdem".
Zostały też przetestowane gumowe nakładki na gąsienice do jazdy w terenie poza sezonem zimowym zrobione z uszczelek krawędziowych, dają radę. Na śniegu się nie przydadzą, więc lądują w częściach zapasowych...
Model żyje...tzn. chwilowo ma napęd na jedną stronę, ale to efekt dzisiejszych szaleństw, odkręciła się jedna rolka
Upaliły się oba oryginalne regulatory, jeszcze zanim model ruszył z miejsca.
Prawdopodobnie skondensowała się wewnątrz para wodna - model został uruchomiony na krótko po przeniesieniu z zimnego garażu.
Nie ma tego złego...teraz był pretekst zająć się zadymiarzem, by był gotowy na zimowe warunki i dokończyć plany odłożone "na potem".
W składziku znalazłem potrzebne regulatory, musiały być dwa identyczne, więc padło na xcar 45, które należało tylko ustawić do pracy w zadymiarzu - wyłączyć hamulec, włączyć odcięcie dla LiPo. Silniki pozostały oryginalne - szczotkowe "maluchy", klasy 370. Przydało by się je nieco zwolnić, ale w tym rozmiarze nie ma za bardzo wyboru. Kiedyś może wpadnie mod na 2 silniki 540.
Na xcarach model zyskał nieco na precyzji, jednak do ideału nieco mu jeszcze brakuje, trzeba uważać z drążkiem od gazu/kierunku jazdy.
Nadwozie przy okazji przeróbki kabelkologii napędu dostało oświetlenie przód/tył, "wkłady lusterek" z alu, hak do podpięcia przyczepki, dwa haki do ciągania "cosiów", skrzynie na tył, dwa siedzenia i 1/2 kierowcy, więc przestał być "autonomicznym pojazdem".
Zostały też przetestowane gumowe nakładki na gąsienice do jazdy w terenie poza sezonem zimowym zrobione z uszczelek krawędziowych, dają radę. Na śniegu się nie przydadzą, więc lądują w częściach zapasowych...
Model żyje...tzn. chwilowo ma napęd na jedną stronę, ale to efekt dzisiejszych szaleństw, odkręciła się jedna rolka
- Jakoob
- YOTA Maniak / AT
- Posty: 2642
- Rejestracja: 2011-10-10, 13:50
- Imię: pije Kuba do Jakuba
- Lokalizacja: WPR
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12
Urzeka ta łatwość pokonywania zasp śnieżnych, w puchu wygląda jak gdyby się unosił na śniegu
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12
Dokładnie
Dobrze, że udało się przewietrzyć model w zeszły weekend, dzisiaj już tylko wspomnienie po śniegu zostało .
Dobrze, że udało się przewietrzyć model w zeszły weekend, dzisiaj już tylko wspomnienie po śniegu zostało .