Scorpion "Spider"
- RaV
- Weteran / AT!
- Posty: 3013
- Rejestracja: 2007-05-01, 11:08
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: GB
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Scorpion "Spider"
Słowo się rzekło... otwieram garaż poświęcony scorpionowi
Pssssss
Zacznijmy od pudełka. Otrzymujemy paczkę niewielkich gabarytów i zastanawiamy się czego tam brakuje? Wszystko mocno upchnięte, sprawia wrażenie niekompletnego
W kartonie znajdziemy 4 opony, 4 felgi, 2 worki z częściami, karoserię, paczuszkę śrubek, klucz, smar, klej, karoserię, naklejki i maskownice, oraz instrukcję.
Po rozpakowaniu torby A (z częściami metalowymi) otrzymujemy 7 woreczków, będących "przewodnikiem" w składaniu modelu.
Zacznijmy od torebki A - mostów
Hmmm prawdę powiedziawszy jestem trochę zawiedziony konstrukcją dyferencjału. Mam wrażenie, że konstruktor poszedł na łatwiznę. Dyfer zblokowany jest na stałe i nie występuje w nim mechanizm różnicowy. Niby i tak każdy z nas blokuje, ale.... i nie jest to jedyne ale tej konstrukcji. Kolejnym IMHO mankamentem jest brak blokady półosi mostu. Ośki po prostu wypadają z mostu, aż do momentu założenia zwrotnic. (zwrotnice też nie do końca przemyślane, ale to wyjaśnię przy zwrotnicach).
Dobierając odpowiednie części z worków z plastikiem skręcamy dyfry, a potem całe mosty. Po drodze w miejscach wskazanych w instrukcji stosujemy bardzo lepki, zielonkawy smar. Na plus przemawia bardzo cicha praca mostów po złożeniu.
Gdy skręcimy oba mosty, rozpakowujemy torebkę B oraz odpowiednią torebkę z plastikiem.
Wkręcamy C-huby (uważając aby wkręcić je we właściwej pozycji), łożyskami uzbrajamy zwrotnice i przykręcamy je do mostów.
Uffff. półosie przestają wypadać (myślę że włożenie ich przed wkręceniem zwrotnic oszczędzi nam trochę nerwów)
Kielichy blokują się przy maksymalnych wychyleniach zwrotnicy. Nie wiem jak dalej rozwiązany jest ten problem, ale na ten moment jest to bardzo irytujące i zapewne nie obejdzie się bez przeróbek.
Psssss
Z paczki B zostało jeszcze parę części, znajdźmy zatem zastosowanie dla nich.
Skręcamy 4-linki, uważając na mocowania przegubów w snapach.
Zakładamy stalowe kardany do wałów (uwaga na palce)
i przykręcamy wszystko do mostów
Psssss. Miło minęły 2 godzinki
Pssssss
Zacznijmy od pudełka. Otrzymujemy paczkę niewielkich gabarytów i zastanawiamy się czego tam brakuje? Wszystko mocno upchnięte, sprawia wrażenie niekompletnego
W kartonie znajdziemy 4 opony, 4 felgi, 2 worki z częściami, karoserię, paczuszkę śrubek, klucz, smar, klej, karoserię, naklejki i maskownice, oraz instrukcję.
Po rozpakowaniu torby A (z częściami metalowymi) otrzymujemy 7 woreczków, będących "przewodnikiem" w składaniu modelu.
Zacznijmy od torebki A - mostów
Hmmm prawdę powiedziawszy jestem trochę zawiedziony konstrukcją dyferencjału. Mam wrażenie, że konstruktor poszedł na łatwiznę. Dyfer zblokowany jest na stałe i nie występuje w nim mechanizm różnicowy. Niby i tak każdy z nas blokuje, ale.... i nie jest to jedyne ale tej konstrukcji. Kolejnym IMHO mankamentem jest brak blokady półosi mostu. Ośki po prostu wypadają z mostu, aż do momentu założenia zwrotnic. (zwrotnice też nie do końca przemyślane, ale to wyjaśnię przy zwrotnicach).
Dobierając odpowiednie części z worków z plastikiem skręcamy dyfry, a potem całe mosty. Po drodze w miejscach wskazanych w instrukcji stosujemy bardzo lepki, zielonkawy smar. Na plus przemawia bardzo cicha praca mostów po złożeniu.
Gdy skręcimy oba mosty, rozpakowujemy torebkę B oraz odpowiednią torebkę z plastikiem.
Wkręcamy C-huby (uważając aby wkręcić je we właściwej pozycji), łożyskami uzbrajamy zwrotnice i przykręcamy je do mostów.
Uffff. półosie przestają wypadać (myślę że włożenie ich przed wkręceniem zwrotnic oszczędzi nam trochę nerwów)
Kielichy blokują się przy maksymalnych wychyleniach zwrotnicy. Nie wiem jak dalej rozwiązany jest ten problem, ale na ten moment jest to bardzo irytujące i zapewne nie obejdzie się bez przeróbek.
Psssss
Z paczki B zostało jeszcze parę części, znajdźmy zatem zastosowanie dla nich.
Skręcamy 4-linki, uważając na mocowania przegubów w snapach.
Zakładamy stalowe kardany do wałów (uwaga na palce)
i przykręcamy wszystko do mostów
Psssss. Miło minęły 2 godzinki
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
To już wiemy czego brakuje w pudełku - dostałeś same mosty
A poważnie mówiąc, Twoje uwagi dotyczące pewnych niedoróbek są "wyjaśnieniem" atrakcyjnej ceny tego modelu. W modelach Tamiya, czasem coś się nam nie podoba, ale samej jakości użytych materiałów i ich wykończeniu nie można wiele zarzucić.
W dalszym ciągu moim zdaniem Scorpion jest ciekawym rozwiązaniem, zarówno dla trialowca jak i crawlerowca. Natomiast pewne drobiazgi będą nas irytowały - np. na rccrawler, pokazywali że półosie szybko rdzewieją, dotyczy to też dyfra w moście - dlatego polecam obsmarować te elementy smarem.
RaV poszukaj w pudełku głębiej, może jest tam coś jeszcze ?
A poważnie mówiąc, Twoje uwagi dotyczące pewnych niedoróbek są "wyjaśnieniem" atrakcyjnej ceny tego modelu. W modelach Tamiya, czasem coś się nam nie podoba, ale samej jakości użytych materiałów i ich wykończeniu nie można wiele zarzucić.
W dalszym ciągu moim zdaniem Scorpion jest ciekawym rozwiązaniem, zarówno dla trialowca jak i crawlerowca. Natomiast pewne drobiazgi będą nas irytowały - np. na rccrawler, pokazywali że półosie szybko rdzewieją, dotyczy to też dyfra w moście - dlatego polecam obsmarować te elementy smarem.
RaV poszukaj w pudełku głębiej, może jest tam coś jeszcze ?
- RaV
- Weteran / AT!
- Posty: 3013
- Rejestracja: 2007-05-01, 11:08
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: GB
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Zastrzeżenia mam nie do jakości, a do rozwiązań technicznych. O jakości napiszę po pierwszych jazdach.
Nie oszukujmy się, nie ma modelu w którym wszystko jest idealne i niczego nie chcemy zmienić.
Zaskoczyła mnie prostota konstrukcji, stwarzająca wrażenie niedopracowania szczegółów.
Popatrzę w hop-upy, może coś ciekawego się znajdzie
Dziś cześć druga przewodnika parę woreczków jeszcze zostało.
Nie oszukujmy się, nie ma modelu w którym wszystko jest idealne i niczego nie chcemy zmienić.
Zaskoczyła mnie prostota konstrukcji, stwarzająca wrażenie niedopracowania szczegółów.
Popatrzę w hop-upy, może coś ciekawego się znajdzie
Dziś cześć druga przewodnika parę woreczków jeszcze zostało.
- RaV
- Weteran / AT!
- Posty: 3013
- Rejestracja: 2007-05-01, 11:08
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: GB
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Psssss
Część druga potyczki.
Po złożeniu mostów przykręcamy do nich 4-linki i amortyzatory.
Bierzemy się za paczuszkę D. Omijam paczkę C (amortyzatory), mam alu amory z poprzedniej konstrukcji i postaram się je dopasować.
W paczce D znajdują się elementy przekładni.
Montujemy wszystko w zgrabną całości, przykręcamy mocowanie silnika (używamy tych dłuższych dystansów). Całość przykręcamy do płyty podwozieJ.
Pssssss, dziś piątek, można poszaleć
Do aluminiowych profili ramy przykręcamy słupki mocowania karoserii
.... płytę z przekładnią i mosty z linkami
montujemy również amortyzatory.
Na koniec blokujemy tylne zwrotnice,
a z przodu montujemy serwo i układ kierowniczy.
Psssss.
teraz dłubanina. Co za geniusz wymyślił te pierdzielone śrubki? Nie ma prostszych sposobów mocowania opon ?
Po 20 minutach wszystkie koła gotowe
Pssss. (wspominałem już, że dziś piątek?)
Pssss.
Model gotowy (prawie )
Jako że przyjemności należy dozować, jutro montuję elektronikę (coś zmienię bo nie podoba mi się montaż na nietoperza.
Trzeba będzie jeszcze koła ołowiem zalać
Psss. Czas zejść na dół i wszystko opisać. Tylko po co i jak? I tak nikt tu nie zagląda <
Część druga potyczki.
Po złożeniu mostów przykręcamy do nich 4-linki i amortyzatory.
Bierzemy się za paczuszkę D. Omijam paczkę C (amortyzatory), mam alu amory z poprzedniej konstrukcji i postaram się je dopasować.
W paczce D znajdują się elementy przekładni.
Montujemy wszystko w zgrabną całości, przykręcamy mocowanie silnika (używamy tych dłuższych dystansów). Całość przykręcamy do płyty podwozieJ.
Pssssss, dziś piątek, można poszaleć
Do aluminiowych profili ramy przykręcamy słupki mocowania karoserii
.... płytę z przekładnią i mosty z linkami
montujemy również amortyzatory.
Na koniec blokujemy tylne zwrotnice,
a z przodu montujemy serwo i układ kierowniczy.
Psssss.
teraz dłubanina. Co za geniusz wymyślił te pierdzielone śrubki? Nie ma prostszych sposobów mocowania opon ?
Po 20 minutach wszystkie koła gotowe
Pssss. (wspominałem już, że dziś piątek?)
Pssss.
Model gotowy (prawie )
Jako że przyjemności należy dozować, jutro montuję elektronikę (coś zmienię bo nie podoba mi się montaż na nietoperza.
Trzeba będzie jeszcze koła ołowiem zalać
Psss. Czas zejść na dół i wszystko opisać. Tylko po co i jak? I tak nikt tu nie zagląda <
Ostatnio zmieniony 2008-02-09, 11:56 przez RaV, łącznie zmieniany 2 razy.
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
zauważyliście !!! - teraz nie było "psssss"
RaV - z tym nie zaglądaniem, to jesteś trochę niesprawiedliwy, po prostu z zachwytu szczęki nam opadły, klawisze z klawiatury powypadały, a z zazdrości nie piszemy nic co by Ci sprawiło przyjemność - jesteśmy normalni (czyli wredni, złośliwi, zazdrośni, niekoleżeńscy )
p.s. hałsa - tam nie ma literówki, przecież widzisz kiedy to było montowane - o tej porze to już się nocuje, nie montuje
RaV - z tym nie zaglądaniem, to jesteś trochę niesprawiedliwy, po prostu z zachwytu szczęki nam opadły, klawisze z klawiatury powypadały, a z zazdrości nie piszemy nic co by Ci sprawiło przyjemność - jesteśmy normalni (czyli wredni, złośliwi, zazdrośni, niekoleżeńscy )
p.s. hałsa - tam nie ma literówki, przecież widzisz kiedy to było montowane - o tej porze to już się nocuje, nie montuje