Auto odbyło pierwsze jazdy w terenie. Jest nad wyraz dzielne jak na takiego maluszka, w lesie nie spotkałem przeszkód nie do przebycia, drenaż okolicznej autostrady również bez problemu przebyłempod prąd. Kilka wniosków na przyszłość- trzeba dociążyć koła, zwiększyć przełożenie/prędkość na odcinkach prostych, założyć drugą skrętną oś
Elektronika weszła na styk, dłuższą chwilę siedziałem by to upchnąć. Tak jak ezrun ze swoimi cienkimi, giętkimi przewodami jakoś wchodzi, tak genius 75 przeznaczony do 1:10/1:12 jest już trudniej ustawialny. Serwo nawet to low profile 6kg daje radę, ale jednak dam pełnowymiarowe 12kg, na szczęście duży regiel mimo swoich wad przynajmniej je spokojnie wysteruje, a kabli mniej niż w układzie esc+bec.
Czekam na opony Rover, wtedy dociążę koła, na razie nie ruszam setupu, przyjdą graty, będziem kręcić, sukcesem jest upchnięcie geniusa pod maskę, pięknie steruje silnikiem
Losi Mini Rock Crawler Pro, klasa 1.9, 1:18
Nie było czasu pisać. Przyszedł silnik Psycolne hobby 400mm, trzeba było dremelem mocowanie silnika przedłubać, zmienić atak z modułu 0.5 na 0.52 przez to że wał ma 2.3mm a nie 2mm, ale warto było Silnik ma więcej momentu z dołu, wszedł na styk, ale cieszę się z niego. 250W to nie 120
Przy okazji zmieniłem wadliwy układ kierowniczy losiego, teraz już skręca w obie strony identycznie, wyastarczył wygiąć pręcik tytanowy, trochę pokręcić i działa
Przy okazji zmieniłem wadliwy układ kierowniczy losiego, teraz już skręca w obie strony identycznie, wyastarczył wygiąć pręcik tytanowy, trochę pokręcić i działa
Castingi i owszem,ale nie na to forum zdjęcia z nich
Model jest już wyprowadzany do lasu i na skałki,ale niestety albo jazda albo zdjęcia Jeździ bardzo ładnie, dzielność w terenie bardzo duża, na piasku troszkę gorzej, na kamieniach całkiem ładnie. Prędkość na 3s niezła, ale dźwięki z napędu dość paskudne już wtedy,w końcu silnik kręci 50000obrotów Jak na crawlera to i tak nieźle. Kolega Mav ma w weekend w bliźniaczym modelu zmienić szczotkę na bl i mam nadzieję że w końcu uda się dokonać gdzieś pełnego zanurzenia Obecnie już na stałe wsadziłem ezruna, odbiornik micro zabezpieczyłem przed wodą, bo nawet po rosie gubił parowanie głupek. Teraz można się taplać do bólu.
Żeby było łatwiej zamówiłem mud slingery z rc4wd, na przyszłość się przydadzą Również poszerzenia z junfaca są już w domu, muszę tylko założyć. Wyciąłem budę Blazera z Proline, kurde ogranicza wykrzyże mooocno...
Model jest już wyprowadzany do lasu i na skałki,ale niestety albo jazda albo zdjęcia Jeździ bardzo ładnie, dzielność w terenie bardzo duża, na piasku troszkę gorzej, na kamieniach całkiem ładnie. Prędkość na 3s niezła, ale dźwięki z napędu dość paskudne już wtedy,w końcu silnik kręci 50000obrotów Jak na crawlera to i tak nieźle. Kolega Mav ma w weekend w bliźniaczym modelu zmienić szczotkę na bl i mam nadzieję że w końcu uda się dokonać gdzieś pełnego zanurzenia Obecnie już na stałe wsadziłem ezruna, odbiornik micro zabezpieczyłem przed wodą, bo nawet po rosie gubił parowanie głupek. Teraz można się taplać do bólu.
Żeby było łatwiej zamówiłem mud slingery z rc4wd, na przyszłość się przydadzą Również poszerzenia z junfaca są już w domu, muszę tylko założyć. Wyciąłem budę Blazera z Proline, kurde ogranicza wykrzyże mooocno...