Ził 4x4 by Adamo
- Adamo
- Znawca / AT!
- Posty: 4754
- Rejestracja: 2007-05-06, 20:17
- Imię: Adam
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Dzięki info bardzo mile widziane
Nie mam pojęcia co ten zelkot i ten drugi ale zainwestowałem dziś 5 zł w 4 kg gipsu budowlanego więc musi się udać :ok
Swoją drogą kręci mnie to bo kilka szoferek postawiłem z pvc, jedną z hipsu a to coś nowego jest
Aha, to jest kopyto a forma ma być z gipsu potem tłuściwo i kilka warstw maty nasączonej a na koniec będę kombinował żeby rękodzieło wyciągnąć
Nie mam pojęcia co ten zelkot i ten drugi ale zainwestowałem dziś 5 zł w 4 kg gipsu budowlanego więc musi się udać :ok
Swoją drogą kręci mnie to bo kilka szoferek postawiłem z pvc, jedną z hipsu a to coś nowego jest
Aha, to jest kopyto a forma ma być z gipsu potem tłuściwo i kilka warstw maty nasączonej a na koniec będę kombinował żeby rękodzieło wyciągnąć
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Sam tego chciałeś no to lecimy:Adamo pisze:Dzięki info bardzo mile widziane
No ja dokładnie tak samo robiłem budę Bronco - kopyto a na kopyto gips budowlany.
Wylewałem gips na "natłuszczone" kopyto w skrzynce skleconej ze sklejki, zużyłem ok 10 kg gipsu na całą skorupę w skali 1:9. W moim przypadku forma z gipsu była z założenia jednorazowa - przy zakupie worka gipsu 30 kg cena takiej formy jest pomijalna.
Natłuściłem ją na szybko bezbarwną pastą do butów - 3 warstwy (gips "pije" ostro).
Żelkot to taka zmodyfikowana żywica zwykle w kolorze białym, którą w przypadku odlewu z formy kładzie się jako 1 i 2 warstwę, nie wzmacniając je tkaniną - tak robi się kadłuby łodzi 1:1. Topkot to z kolei nazwa żelkotu stosowanego w przypadku laminowania na kopycie - daje się go w tym samym celu co żelkot lecz jako ostatnią warstwę.
Dzięki żelkotowi będziesz miał idealną powierzchnię zewnętrzną skorupy - jeśli dobrze zrobisz formę to po zastosowaniu żelkotu wyciągasz z formy gotową, idealnie gładką skorupę, którą nie trzeba szpachlować.
Przy tych zabawach trzeba uważać na temperaturę i wilgotność otoczenia (najlepiej warunki pokojowe się sprawdzają ale ten zapach)- pracę w zimnym garażu albo piwnicy zdecydowanie odradzam - szczególnie żelkot jest wrażliwy - jak zepsuć żelkot
Pierwsza warstwa żelkotu musi być grubsza od drugiej, łącznie to ok 0,8 - 1 mm. Przed nałożeniem drugiej warstwy pierwsza musi na tyle zżelować żeby nie brudzić rąk przy dotyku. Czas schnięcia zależy od warunków pracy i samego żelkotu. Na żelkot kładziesz żywicę, na nią matę szklaną - nie odwrotnie! Mata musi się przesączać "od spodu", wtedy nie powstają puste przestrzenie w skorupie, wzrasta wytrzymałość. Matę lub rowling stosuje się jako pierwsze wzmocnienie ponieważ łatwiej przylega zwłaszcza do bardziej skomplikowanych kształtów - pomaga się jej w tym np. pędzlem z krótkim/obciętym włosiem poprzez dociskanie jej do powierzchni formy. Drugą i kolejną warstwę nakłada się po zżelowaniu poprzedniej i wzmacnia tkaniną rowlingową (ja stosowałem 200g/m2 - może być lżejsza). Taka tkanina jest bardzo dobrym wzmocnieniem przy jednocześnie rozsądnej wadze całości. W laminacie to tkanina odpowiada za wytrzymałość a nie sama żywica. Przy prawidłowej technice to w naszym przypadku wystarczy 1 warstwa na macie i 1 na tkaninie rowlingowej, ewentualnie na koniec topkot albo sama żywica dla wyrównania struktury.
Plusem tej techniki jest też możliwość zatapiania w warstwach różnych wzmocnień (np. pręty w słupki) lub elementów ułatwiających montaż budy do ramy. Z minusów to m.in wygląd wewnętrznej strony budy - jeśli chcesz mieć szyby przeźroczyste to trzeba się przyłożyć do laminowania albo wykleić wnętrze najcieńszym hipsem...
Najlepiej przed zabawą na "duża skalę" wykonaj sobie coś prostego na próbę - musisz obczaić materiał jak szybko żeluje w danej temperaturze itp. Żelkot i 1 warstwę żywicy trzeba kłaść z zachowaniem odstępów czasowych -tylko wtedy to porządnie zwiąże się ze sobą.
Na szybko znalazłem opis budowy formy z laminatu z użyciem żelkotu - analogiczne zasady obowiązują przy wykonaniu skorupy w formie z gipsu...opis
Jeśli Ci tu naśmieciłem to sorki może ktoś posprząta.
- Adamo
- Znawca / AT!
- Posty: 4754
- Rejestracja: 2007-05-06, 20:17
- Imię: Adam
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Jak nie jak tak :ok
Mój elementarz http://forum.poziome.pl/index.php?topic=726.0;wap2
Zastanawiam się czy nie warto zastosować tego środka http://allegro.pl/wosk-rozdzielczy-hone ... 07171.html
Kiedyś zrobiłem maskę z żywicy poliestrowej do samuaraia za kopyto służyła mi maska więc zastosowałem środek anty adhezyjny Jowat (stosowany w stolarstwie do pras klejących) i potem miałem problem z odklejeniem
Wosk powinien pomóc a nie chcę skarbonki robić ani marnować materiałów
Mój elementarz http://forum.poziome.pl/index.php?topic=726.0;wap2
Zastanawiam się czy nie warto zastosować tego środka http://allegro.pl/wosk-rozdzielczy-hone ... 07171.html
Kiedyś zrobiłem maskę z żywicy poliestrowej do samuaraia za kopyto służyła mi maska więc zastosowałem środek anty adhezyjny Jowat (stosowany w stolarstwie do pras klejących) i potem miałem problem z odklejeniem
Wosk powinien pomóc a nie chcę skarbonki robić ani marnować materiałów
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Ja miałem kopyto z lexlanu/hipsu więc przy robieniu formy w ogóle niczym nie smarowałem bo wiadomo - materiał był elastyczny i łatwo było go wyciągnąć. Mimo to przykleił się do gipsu co nieco. W przypadku kopyta takiego jak u Ciebie to jak nie posmarujesz to będzie problem z oddzieleniem kopyta od formy
A może by tak spróbować z silikonem budowlanym (bo tani)? Kopyto przymocować do płaskiej powierzchni ograniczonej ściankami (skrzynka ze sklejki?), nałożyć warstwami silikon a na koniec zalać "do pełna" gipsem. Silikon odda szczegóły i ułatwi wyciągnięcie kopyta a gips zapobiegnie deformacji silikonu podczas laminowania. Nie wiem tylko jak reaguje żywica poliestrowa ze zwykłym silikonem.
Ja do odlewów stosowałem silikon do odlewów ale to już większy wydatek ok 80-100 zł/litr i jest bardzo płynny.
A może by tak spróbować z silikonem budowlanym (bo tani)? Kopyto przymocować do płaskiej powierzchni ograniczonej ściankami (skrzynka ze sklejki?), nałożyć warstwami silikon a na koniec zalać "do pełna" gipsem. Silikon odda szczegóły i ułatwi wyciągnięcie kopyta a gips zapobiegnie deformacji silikonu podczas laminowania. Nie wiem tylko jak reaguje żywica poliestrowa ze zwykłym silikonem.
Ja do odlewów stosowałem silikon do odlewów ale to już większy wydatek ok 80-100 zł/litr i jest bardzo płynny.
- Adamo
- Znawca / AT!
- Posty: 4754
- Rejestracja: 2007-05-06, 20:17
- Imię: Adam
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Sprawdzę tech. z woskiem + coś tłustego dla spokojności
Jest taka folia termokurczliwa coś na wzór lexanowych atrap karoserii w modelarskich sklepach do zbierania do kupy pakietów np nimh po lutowaniu tyle tylko że w małych wymiarach (rękawach)
Taka "folia" o odpowiedniej grubości to by było to
Full real by nie był ale produkcja w kilka sekund
Jest taka folia termokurczliwa coś na wzór lexanowych atrap karoserii w modelarskich sklepach do zbierania do kupy pakietów np nimh po lutowaniu tyle tylko że w małych wymiarach (rękawach)
Taka "folia" o odpowiedniej grubości to by było to
Full real by nie był ale produkcja w kilka sekund
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
No to będę śledził prace z zaciekawieniem...
Widziałeś taką technikę: formowanie próżniowe ?
Zamierzałem wypróbować ją do małych elementów...
link2
film
Widziałeś taką technikę: formowanie próżniowe ?
Zamierzałem wypróbować ją do małych elementów...
link2
film
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Drobne elementy można poczynić z hipsu, ten koleś z filmiku na YT używał do wyrobu kabiny materiału PETG
"PETG - politereftalan etylenu z domieszką glikolu, to termoplastyczny, transparentny kopoliester, dostępny w postaci płyt do zastosowań wewnętrznych (wersja standardowa) oraz zewnętrznych (wersja ze stabilizatorami UV).W wersji standardowej osiągalne są płyty bezbarwne, fluorescencyjne, dymione i czarne, natomiast w wersji UV- bezbarwne i mleczne. "
link do sklepu
link 2
"PETG - politereftalan etylenu z domieszką glikolu, to termoplastyczny, transparentny kopoliester, dostępny w postaci płyt do zastosowań wewnętrznych (wersja standardowa) oraz zewnętrznych (wersja ze stabilizatorami UV).W wersji standardowej osiągalne są płyty bezbarwne, fluorescencyjne, dymione i czarne, natomiast w wersji UV- bezbarwne i mleczne. "
link do sklepu
link 2
- benon
- Adept / AT!
- Posty: 1092
- Rejestracja: 2010-10-16, 08:25
- Imię: Szymon
- Lokalizacja: Brzeziny
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Hmm ciemność widzę :&
Wyzwanie nie lada aby się udało. Zwykłym odkurzaczem , nawet choćby przemysłowym nie da raczej rady. Trzeba by pompy próżniowej ze zbiornikiem, bo sporo będzie do odessania w króciutkim czasie. Widziałem na produkcji jak maszyny przemysłowo formowały vacu i to był szybki strzał i gotowa formatka Kibicuję Ci jak cholera
Wyzwanie nie lada aby się udało. Zwykłym odkurzaczem , nawet choćby przemysłowym nie da raczej rady. Trzeba by pompy próżniowej ze zbiornikiem, bo sporo będzie do odessania w króciutkim czasie. Widziałem na produkcji jak maszyny przemysłowo formowały vacu i to był szybki strzał i gotowa formatka Kibicuję Ci jak cholera