Wiem i pamiętam o Tobie.
Dzięki za kolejne zaproszenie, ale niestety nadal siedzę w Gdańsku w delegacji i jestem mocno nie czasowy
Wiem tylko, że na 100% jak skończą mi się wyjazdy, to zawitam u Ciebie na jakimś spotkaniu.
Każde ma swój urok, kamienie duże i stroma górka, kosztowało mnie to połamane mocowania serwa.
Jest zabawa, to i straty muszą być
Hummer dla odmiany ukręcił dwa dogbony