Mazury....
Musisz wobec tego założyć osobą klasę modeli i robić wszystkie zawody w warszawie - najlepiej gdzieś koło centralnego bo jak pamiętam ostatnio miałeś problem z transportem na miejsce zawodów.
By zejść z kosztów zawsze można przejść się na śmigłowce na gumkę - moje dziecko taki ma, 39 zł sztukę - zabawa przednia.
Może wniesiesz jeszcze petycję żeby w regulaminie zabronić modeli np na alufelgach bo to drogie i prawie nikt tego nie ma - to czemu inni mają mieć lepiej.
pozdrowionka
ps. proszę admina o wywalenie kilku ostatnich postów bo nic nie wnoszą do tematu i są dyskusją o bzdetach.
By zejść z kosztów zawsze można przejść się na śmigłowce na gumkę - moje dziecko taki ma, 39 zł sztukę - zabawa przednia.
Może wniesiesz jeszcze petycję żeby w regulaminie zabronić modeli np na alufelgach bo to drogie i prawie nikt tego nie ma - to czemu inni mają mieć lepiej.
pozdrowionka
ps. proszę admina o wywalenie kilku ostatnich postów bo nic nie wnoszą do tematu i są dyskusją o bzdetach.
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
berla4 - centrum, to szerokie pojęcie , ale ja tam byłem i tam raczej nic ciekawego nie ma
to oczywiście żart, generalnie większość z dotychczas jeżdżących na spotkania woli aby odbywały się w ładnej, ciekawej i trialowej okolicy (cokolwiek, to znaczy )
jak mirek w innym temacie napisał jak się goni 200-300 km, to niech przynajmniej będzie przy okazji na co popatrzeć
to oczywiście żart, generalnie większość z dotychczas jeżdżących na spotkania woli aby odbywały się w ładnej, ciekawej i trialowej okolicy (cokolwiek, to znaczy )
jak mirek w innym temacie napisał jak się goni 200-300 km, to niech przynajmniej będzie przy okazji na co popatrzeć
- Destroyer667
- Początkujący
- Posty: 1224
- Rejestracja: 2006-09-24, 15:48
- Imię:
- Lokalizacja: Biała Podlaska
No owszem zgodze się z tym jak najbardziejzotornik pisze: jak mirek w innym temacie napisał jak się goni 200-300 km, to niech przynajmniej będzie przy okazji na co popatrzeć
ja mam u siebie w Lesznie dosyć sporych rozmiarów poligon wojskowy (ale wątpie czy byłaby możliwość udostępnienia go choćby na jeden dzień), wiele km kwadratowych lasów, zaraz obok jezioro, pola także myśle że by było w czym wybierać
Myślałem też nad tym żeby zorganizować zawody w przyszłym roku (tak w okolicy września może) i jak bym miał już gotowego trucka
Ale coś poniekąd trochę innego niż widziałem - coś specjalniejszego . . . Ale to tajemnica
Pożyjemy zobaczymy