Hummer H2
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Fajne zderzaki, sprawiają, że model ma zadziorny wygląd. Mosty
Do zderzaków wyprowadzilbym linie poszerzeń nadkoli SDI, bo teraz te nadkola trochę nie tegez wyglądają.
Linia przednich nadkoli nie powinna opadać z przodu modelu , podobnie z tylnymi.
Wydaje mi się, że wtedy model zyska na wyglądzie, trzeba będzie podciąć karoce jednak.
Ps. Ta karoseria to 1:12? Ok 180mm miała szerokości w nadkolach?
Do zderzaków wyprowadzilbym linie poszerzeń nadkoli SDI, bo teraz te nadkola trochę nie tegez wyglądają.
Linia przednich nadkoli nie powinna opadać z przodu modelu , podobnie z tylnymi.
Wydaje mi się, że wtedy model zyska na wyglądzie, trzeba będzie podciąć karoce jednak.
Ps. Ta karoseria to 1:12? Ok 180mm miała szerokości w nadkolach?
Ostatnio zmieniony 2014-04-02, 23:25 przez jaruso, łącznie zmieniany 1 raz.
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
W związku z Twoimi "grzejącymi się na śmierć" silnikami, przyszedł mi do głowy prosty test .... o ile masz jeszcze jakiś silnik
Odłącz wały od mostów, a właściwie zdejmij je z przekładni. teraz mając silnik tylko "obciążony" przekładnią, pogoń go testowo - ma się rozumieć z głową, nie cały czas na full obrotach. Kontroluj jednocześnie, czy się nie grzeje ?
Jeżeli wszystko będzie OK, podepnij ponownie wały do mostów i zrób kontrolowany test. Jak się silnik zacznie grzać to ma się rozumieć przerwij test.
Dla mnie (o ile nie ma jakiś zacięć w przekładni), problem który masz dotyczy doboru odpowiedniego silnika i przełożenia. Sam widziałeś, że jak zmieniłeś atak na mniejszy, to silnik (co prawda się w końcu spalił), ale grzał się początkowo wolniej.
Oczywiście jest jeszcze jak zawsze możliwe jakieś zwarcie, ale paliło by wówczas od razu i raczej regulator.
Odłącz wały od mostów, a właściwie zdejmij je z przekładni. teraz mając silnik tylko "obciążony" przekładnią, pogoń go testowo - ma się rozumieć z głową, nie cały czas na full obrotach. Kontroluj jednocześnie, czy się nie grzeje ?
Jeżeli wszystko będzie OK, podepnij ponownie wały do mostów i zrób kontrolowany test. Jak się silnik zacznie grzać to ma się rozumieć przerwij test.
Dla mnie (o ile nie ma jakiś zacięć w przekładni), problem który masz dotyczy doboru odpowiedniego silnika i przełożenia. Sam widziałeś, że jak zmieniłeś atak na mniejszy, to silnik (co prawda się w końcu spalił), ale grzał się początkowo wolniej.
Oczywiście jest jeszcze jak zawsze możliwe jakieś zwarcie, ale paliło by wówczas od razu i raczej regulator.